Orkiszowy naleśnik nasączany syropem pomarańczowo-cynamonowym



Serek z nerkowców i słonecznika
ok. 4 porcje
Namocz w osolonym wrzątku nerkowce i słonecznik – wystarczy koło 5 min. Odsącz i przepłucz orzechy i nasiona. Wrzuć do blendera, wraz z 0,5 szklanki płynu i resztą składników. Zblenduj dokładnie na gładki serek, voila!



Naleśnik orkiszowy (wegański)
1 sztuka
Wszystkie składniki, poza olejem kokosowym, dokładnie wymieszaj. Masa ma być typowa dla ciasta naleśnikowego, czyli nie wodnista, ale też nie gęsta. Rozgrzej patelnię (moja ma średnicę 28 cm), rozprowadź na niej olej kokosowy i usmaż naleśniczka. Gdy będzie gotowy, przełóż go na talerz. Nie zdejmuj patelni z ognia – wylejesz na nią od razu składniki na syrop (przepis poniżej)

Syrop pomarańczowo-cynamonowy z wanilią
ilość potrzebna do 1 naleśnika
Zetrzyj skórkę z 1/2 pomarańczy, wyciśnij sok. Wymieszaj z cynamonem i wanilią. Wylej na rozgrzaną patelnię, pozwól odparować delikatnie przez kilkanaście sekund, dodaj naleśnika. Smaż chwilę, aż sok się skarmelizuje i nasączy naleśniczka. Na początku mocno zmięknie, ale za chwilkę znów będzie miał przyjemną konsystencję. Gdy naleśnik jest jeszcze na patelni, złóż go delikatnie na pół (lub ćwiartkę) za pomocą łopatki. Pamiętaj, że będzie on bardzo miękki, w związku z czym musisz działać ostrożnie. Złożony naleśnik będzie łatwiejszy do przełożenia na docelowy talerz.


łap kęsa! oczywiście nie byłabym sobą bez polania naleśniczka dodatkową porcją syropu daktylowego ❤ jak przystało na prawdziwą łakomczuchę 🐷 🤪